Niezapomniane chwile,
wokół pozornie pewnych strat.
Trudno policzyć ile,
W ciemno w to idę.
Nie pytam w co grasz,
co złotem jest, a co na pokaz.
Przyciąga ten blask.
Byłam tu nie raz i ciągle chcę więcej.
Po cichu czekam na start,
oddycham, jestem już tam,
tak hipnotycznie,
Od nowa chcę grać.
Zaczarowani gdy świat,
poukładany jest tak
Metaforycznie,
Jak Ty i ja
Niezrozumiane sprawy
za nami nadal snują się.
Jednak to mnie ciekawi
I z prądem płynę.
Nie pytam w co grasz,
co złotem jest, a co na pokaz.
Przyciąga ten blask.
Byłam tu nie raz i ciągle chcę więcej.
Po cichu czekam na start,
oddycham, jestem już tam,
tak hipnotycznie,
Od nowa chcę grać.
Zaczarowani gdy świat,
poukładany jest tak
Metaforycznie,
Jak Ty i ja
Nieświadomy stan
Budzi mnie od nowa
Kiedyś dalszy plan
Dzisiaj tylko chcę
Znowu iść w nieznane
Magia ciągle trwa
Wiem, że nie przestanę
Z Tobą nie da się
Po cichu czekam na start,
oddycham, jestem już tam,
tak hipnotycznie,
Od nowa chcę grać.
Zaczarowani gdy świat,
poukładany jest tak
Metaforycznie,
Jak Ty i ja