• А
  • Б
  • В
  • Г
  • Д
  • Е
  • Ж
  • З
  • И
  • К
  • Л
  • М
  • Н
  • О
  • П
  • Р
  • С
  • Т
  • У
  • Ф
  • Х
  • Ц
  • Ч
  • Ш
  • Э
  • Ю
  • Я
  • A
  • B
  • C
  • D
  • E
  • F
  • G
  • H
  • I
  • J
  • K
  • L
  • M
  • N
  • O
  • P
  • Q
  • R
  • S
  • T
  • U
  • V
  • W
  • X
  • Y
  • Z
  • #
  • Текст песни Jacek Kaczmarski - Lalka, czyli polski pozytywizm

    Исполнитель: Jacek Kaczmarski
    Название песни: Lalka, czyli polski pozytywizm
    Дата добавления: 16.08.2015 | 16:47:58
    Просмотров: 23
    0 чел. считают текст песни верным
    0 чел. считают текст песни неверным
    На этой странице находится текст песни Jacek Kaczmarski - Lalka, czyli polski pozytywizm, а также перевод песни и видео или клип.
    Nad Wisłą gnieżdżą się nędzarze,
    W kościołach dobroczynne tłumy.
    Arystokraci i bogacze
    Topią w wyścigach ciężkie sumy.
    Nikt nie wie co naprawdę warte,
    Poświęceń po powstańczym dziele.
    Rzeckiemu śni się Bonaparte,
    Wokulski kocha Izabelę.

    Niedożywieni i gruźliczy
    Studenci walczą z błazenadą,
    Szlangbaum szlachetne weksle liczy,
    Patrioci do Paryża jadą.
    Trzeba na jakąś stawiać kartę
    Ale rozsądniej grać, czy śmielej.
    Rzeckiemu śni się Bonaparte,
    Wokulski kocha Izabelę.

    Świat jest brzemienny w wynalazki
    Metale od powietrza lżejsze.
    Polacy żyją z bożej łaski,
    Piastując myśli niedzisiejsze.
    W szaradzie ułożonej żartem
    Pogodnych wróżb nie słychać wiele.
    Rzeckiemu śni się Bonaparte,
    Wokulski kocha Izabelę.

    Na zyski apetyty rosną,
    Z pomysłów nie wychodzi żaden.
    Zyskowna spółka handlu z Rosją
    Wzięta za narodową zdradę.
    Artyście z Włoch o głosie zdartym
    Salon pod nogi zachwyt ściele.
    Rzeckiemu śni się Bonaparte,
    Wokulski kocha Izabelę.

    Prosty kolejarz nie chce pojąć,
    Jak można z życiem chcieć się rozstać.
    Figurki w oknie sklepu stoją,
    Sklep zmienia pana, a świat postać.
    W powietrze wylatuje zamek,
    Stając się marzeń rozpadliną...
    Rzecki umiera weteranem,
    Wokulski znika pod ruiną.
    Над Висла gnieżdżą się nędzarze,
    Вт kościołach dobroczynne tłumy.
    Arystokraci я bogacze
    TOPIA ж wyścigach ciężkie Сумы.
    Nikt ние Ви со naprawdę Warte,
    Poświęceń ро powstańczym dziele.
    Rzeckiemu SnI się Бонапарт,
    Wokulski Коча Izabelę.

    Niedożywieni я gruźliczy
    Studenci walczą г błazenadą,
    Szlangbaum Szlachetne weksle liczy,
    Patrioci сделать Paryża Джада.
    Trzeba на Куртки stawiać KARTE
    Але rozsądniej Grac, Czy śmielej.
    Rzeckiemu SnI się Бонапарт,
    Wokulski Коча Izabelę.

    Свят шутку brzemienny ж wynalazki
    Metale од POWIETRZA lżejsze.
    Polacy żyją г bożej Лаского,
    Piastując Мысли niedzisiejsze.
    Вт szaradzie ułożonej żartem
    Pogodnych wróżb ние słychać Виль.
    Rzeckiemu SnI się Бонапарт,
    Wokulski Коча Izabelę.

    На zyski apetyty rosną,
    Z pomysłów ние wychodzi Заден.
    Zyskowna spółka Handlu г Rosja
    Wzięta ZA Народова zdradę.
    Artyście г Влох о głosie zdartym
    Салон-под Ноги zachwyt Sciele.
    Rzeckiemu SnI się Бонапарт,
    Wokulski Коча Izabelę.

    Prosty Kolejarz ние chce pojąć,
    Як można г życiem chcieć się rozstać.
    Figurki ж oknie sklepu Stoja,
    Sklep zmienia пана, świat Postac.
    Вт powietrze wylatuje Zamek,
    Stając się Märzen rozpadliną ...
    Rzecki umiera weteranem,
    Wokulski znika стручок Ruina.

    Смотрите также:

    Все тексты Jacek Kaczmarski >>>

    Опрос: Верный ли текст песни?
    ДаНет