W falach sztormu
W szumie wiatru
Poprzez mrok
Powraca wspomnienie
Swiadomość minionych dni
Tu na srebrnym wzgórzu
Zaklęte w jantarze śpi
Zatopione miasto uśpione w swej potędze
Mocą śmiałej dziewicy
To saga nie napisana
O dziełnych wojach
Którzy nie zlękli się boju
By ich dzieci rosły w pokoju
O ogniach pamiętnej nocy
Krzykach płaczu modlitwach
Trzystu czarnych żaglach
Pośród białych bałwanów
Przez wicher gnany wieczny mrok
O stali honorze godności
O dziewicy i czterech smutnych twarzach
Wpatrzonych w morza dal