Ujrzałem wczoraj w oknie, mówię wam -
Dziewczynę piękną tak jak róży kwiat...
Chciałbym to widzieć, co ujrzałeś,
Chciałbym to widzieć, co widziałeś -
To ci się śniło, bo wzdychałeś wciąż przez sen.
Aż nagle patrzę: w ogniu stanął dom,
Więc pędzę w ogień, by ratować ją...
Chciałbym to widzieć, jak pędziłeś,
Chciałbym to widzieć, co zrobiłeś,
Przez całą noc krzyczałeś we śnie: „Pali się!”
Dziewczyna w oknie, ogień był tuż, tuż!
Na ręce wziąłem ją, skoczyłem w dół...
Chciałbym to widzieć, jak skakałeś
Chciałbym to widzieć, jak leciałeś -
Na głowę z łóżka spadłeś, to był tylko sen!
Lecz to nie wszystko jeszcze, to nie dość;
Walczyłem z ogniem i gasiłem dom...
- Chciałbym to widzieć, jak walczyłeś,
Chciałbym to widzieć, jak gasiłeś,
To ci się śniło; ogniem nie baw się przed snem!
-Chciałbym to widzieć, jak walczyłeś,
Chciałbym to widzieć, jak gasiłeś -
Mówiłem nieraz: „Ogniem nie baw się przed
snem”.
(Парень рассказывает своему другу свой сон про то, как он девушку от пожара спасал. Мораль - с огнем перед сном не играть, а то и не такое приснится)