Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie. Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Rówienniki litewskich wielkich kniaziów, drzewa Białowieży, Świtezi, Ponar, Kuszelewa! Których cień spadał niegdyś na koronne głowy Groźnego Witenesa, wielkiego Mindowy I Giedymina, kiedy na Ponarskiej górze, Przy ognisku myśliwskiem, na niedźwiedziej skórze Leżał, słuchając pieśni mądrego Lizdejki, A Wiliji widokiem i szumem Wilejki Ukołysany, marzył o wilku żelaznym; I zbudzony, za bogów rozkazem wyraźnym Zbudował miasto Wilno, które w lasach siedzi Jak wilk pośrodku żubrów, dzików i niedźwiedzi. Z tego to miasta Wilna, jak z rzymskiej wilczycy, Wyszedł Kiejstut i Olgierd, i Olgierdowicy, Równie myśliwi wielcy jak sławni rycerze, Czyli wroga ścigali, czyli dzikie źwierze. Sen myśliwski nam odkrył tajnie przyszłych czasów, Że Litwie trzeba zawsze żelaza i lasów.
Knieje! do was ostatni przyjeżdżał na łowy, Ostatni król, co nosił kołpak Witoldowy, Ostatni z Jagiellonów wojownik szczęśliwy I ostatni na Litwie monarcha myśliwy. Drzewa moje ojczyste! jeśli Niebo zdarzy, Bym wrócił was oglądać, przyjaciele starzy, Czyli was znajdę jeszcze? czy dotąd żyjecie? Wy, koło których niegdyś pełzałem jak dziecię... Czy żyje wielki Baublis, w którego ogromie Wiekami wydrążonym, jakby w dobrym domie, Dwunastu ludzi mogło wieczerzać za stołem? Czy kwitnie gaj Mendoga pod farnym kościołem? I tam na Ukrainie, czy się dotąd wznosi Przed Hołowińskich domem, nad brzegami Rosi, Lipa tak rozrośniona, że pod jej cieniami Stu młodzieńców, sto panien szło w taniec parami?
Pomniki nasze! ileż co rok was pożera Kupiecka lub rządowa, moskiewska siekiera! Litwo! Моя родина! вы, как здоровье. Сколько вы должны понимать, это только выясняет, Кто потерял тебя. Сегодня красота украшения на протяжении твоего Я вижу и описать, потому что я долго после вас.
Rówienniki великие литовские князья, деревья Беловежская, Świtezi, Ponar, Kuszelewa! Чья-то тень упала сразу на макушке головы Ужасные Vytenis, большой Mindowy И Гедимин, когда верхняя Ponarskiej Охота на огне, на медвежьем Он лежал, слушая песни Lizdejki мудр, Wiliji вид и шум Вильняле Убаюканный, он мечтал о железной волком; Я пробудился, ясное командование богов Он построил город Вильнюс, который сидит в лесу Как волк в середине зубров, кабанов и медведей. Для этого города Вильнюса, как римская волчица, Он вышел и Ольгерд Kiejstut и Olgierdowicy, Охотники, как большие, как известные рыцари, Таким образом, противник преследовал, или диких животных. Sen охоты мы обнаружили, тайно будущие времена, Это Литва всегда гладить и леса.
Knieja! чтобы вы в последний раз пришел на охоту, Последний король носил шапку, которая Witoldowy, Последний из Ягеллонов счастливого воина И в Литве, последний монарх охотником. Мои родные деревья! если случатся Небеса, Я пришел, чтобы увидеть вас, старых друзей, Так что я вас найти? если вы живете далеко? Вы обвести, что когда-то полз как ребенок ... Есть великое Баублис живет в обширности Возраст долбить, как будто в хорошем ПКСО Двенадцать человек может вечерять за столом? Является ли расцветает GROVE Миндаугас приходская церковь? И там, в Украине или далеко поднимается Перед Hołowińskich дом на берегу Роси, Липа rozrośniona так, чтобы тень под ней Сто молодых людей пошли сто дев танцевать в парах?
Наши памятники! Сколько вы потребляете каждый год Guild или правительство, Москва топор! Смотрите также: | |