Ona nie jest mną
Znów tak mało ciebie mam
Wystarczy mi coraz mniej
Już nawet byle co mi daj
Nich tylko będzie lżej
A ona wie jak sprawić że
Z miłości do ciebie podniosę się
Naucz mnie jak mam żyć bez ciebie
Bez ciebie, dziś
Ona nie jest mną
I nie,
Nie pokochasz innych oczu
Innych rąk
Ona nie jest mną
I nie,
Nie zapomnę
I nie odstanie się
Ze nie wybrałeś mnie
Nie mnie
Nie mnie
nie wybrałeś mnie
I nie,
Nie zapomnę
I nie odstanie się
Ona nie jest mną
A ona nie jest mną
I znów tak mało ciebie mam
Wystarczy mi coraz mniej
Przefarbuj jej oczy
Zmień styl
Chce ją zobaczyć
Tak jak ty
Bo Ona nie jest mną
I nie,
Nie pokochasz innych oczu
Innych rąk
Ona nie jest mną
I nie,
Nie zapomnę
I nie odstanie się
Ty nie wybrałeś mnie
Nie mnie
Nie mnie
Nie mnie
nie wybrałeś mnie
Nie mnie
I nie,
Nie zapomnę
I nie odstanie się
Z nuty na nutę dziś uplotę długi szal
Z tych wszystkich chwil i miejsc
Które zabrałeś, zabrałeś nam
Ona nie jest mną
I nie,
Nie pokochasz innych oczu
Innych rąk
Ona nie jest mną
I nie,
Nie zapomnę
I nie odstanie się
Ty nie wybrałeś mnie
Nie mnie
Nie mnie
Nie mnie
nie wybrałeś mnie
Nie mnie
Nie mnie
Nie mnie
nie wybrałeś mnie
Nie mnie
Nie zapomnę
I nie odstanie się
Ty nie wybrałeś mnie
Nie mnie
Nie mnie