Łka nocą radio czarnym bluesem,
gdy płona jaskry lamp w tramwaju.
W bluesie sukienki dziewczyn k kuse,
gołębie serca rozpalają.
Choć w bluesie miękkość twoich ust,
nie o nas miły jest ten blues.
W piosence o nas twoje róże
szepczą nad ranem do jaśminów.
Jak dzień przetrzymać w garniturze?
Jak z nieba księżyc wziąść na raty?
W piosence o nas talerz blinów
i nocą w kuchni dwie herbaty.
Ktoś w radiu chrypi o niedzieli
i o miłości wiecznym braku.
Głośnik w taksówce pod Wawelem,
oplata tangiem senny Kraków.
Tango przytula się do gwiazd,
ale w tym tangu nie ma nas.
W piosence o nas twoje róże
szepczą nad ranem do jaśminów.
Jak dzień przetrzymać w garniturze?
Jak z nieba księżyc wziąść na raty?
W piosence o nas talerz blinów
i nocą w kuchni dwie herbaty.
Z serca wyrywa się piosenka
piosenka co ma romans z nocą.
W romansie z róż bukietem klęka,
ktoś, kto żyć dłużej nie ma po co.
Choć oczu twych w romansie blask,
to nie ma w nim najmilszy nas.
W piosence o nas twoje róże
szepczą nad ranem do jaśminów.
Jak dzień przetrzymać w garniturze?
Jak z nieba księżyc wziąść na raty?
W piosence o nas talerz blinów
i nocą w kuchni dwie herbaty.