Nie masz nad żołnierza dzielniejszego człeka, chociaż kule świszczą, to on nie ucieka. A chociaż go nawet trafi kulek trzysta, maszeruje dalej i tak sobie śwista. Zimno, mróz na dworze, wiatr śniegiem zacina, w obcisłym mundurku idzie chłopaczyna. Drwi z mrozu i śniegu, bo to legionista, Maszeruje dalej i tak sobie śwista.
Haniś, moja Haniś, ty moje kochanie, Pożycz mi sto złotych na ślubne ubranie. Pieniądze mu dała a on spekulista, Maszeruje dalej i tak sobie śwista. Nie płaczże, dziewczyno, jeszcze się nie topię, Ożenię się z tobą zaraz po urlopie. Syna wychowamy, będzie legionista, Niechaj maszeruje i tak sobie śwista.
Urlop już się kończy, dziewczę śni o Janku: Nie masz, nie masz ciebie, drogi mój kochanku! Poszedł z kolegami, gdzieś do diabłów trzysta, Maszeruje dalej i tak sobie śwista. Nie Masz над żołnierza dzielniejszego człeka , chociaż куле świszczą , чтобы на NIE ucieka . Chociaż перейти nawet trafi кулек trzysta , maszeruje dalej я Tak sobie śwista . Зимно , Mróz на dworze , Wiatr śniegiem zacina , ж obcisłym mundurku idzie chłopaczyna . Drwi г mrozu я śniegu , Бо legionista , Maszeruje dalej я Tak sobie śwista .
Hanis , Moja Hanis , Тай Moje kochanie , Pożycz миль СТО злотых на Slubne ubranie . Pieniądze му Далана spekulista , Maszeruje dalej я Tak sobie śwista . Nie płaczże , dziewczyno , Jeszcze się ние topię , Ożenię się г Тоба zaraz ро urlopie . Syna wychowamy , będzie legionista , Niechaj maszeruje я Tak sobie śwista .
Urlop już się kończy , dziewczę SnI о Янку : Nie Masz , нет Masz Ciebie , drogi mój kochanku ! Poszedł г kolegami , gdzieś сделать diabłów trzysta , Maszeruje dalej я Tak sobie śwista . Смотрите также: | |