Na wielka milosc czekalem jak na bal
Do tanca zapraszalem wiele dam
I chodz tanczylem do bialego dnia
To nie byla ta
To nie byla ta .
Tak nagle sie zjawilas w bajce mej
Kopciuszkiem moim bylas nocy tej
Gdy pantofelek Twoj dostalem
Juz kochalem
Juz kochalem .
Kocham cie wieczorem i kocham cie rano
Kocham rozesmiana, kocham zaplakana
Kocham Twoje wlosy, kocham Twoje rece
Kocham, kocham
Kazdego dnia wiecej (x2)
Kiedy o swicie witam nowy dzien
Moja krolewna juz caluje mnie
Czy swieci slonce, czy jest aura zla
Ona przymnie trwa
Ona przymnie trwa
Gdy cicho, glucho gdzies na dworze jest