Nie trąbiły Ci fanfary, nie kłoniły się sztandary, W złoto strojnych straż, Gdyś graniczne słupy burzył, Zmartwychwstanie przez czyn wróżył, Komendancie, Komendancie nasz! Jeno duch Cię uniósł Boży, jeno blask wschodzącej zorzy Opromienił twarz. Jeno wichry Ci zagrały, Jeno lasy się kłaniały, Komendancie, Komendancie nasz! A w wojaczce na bezdrożu, Tyś na złotem nie spał łożu, Nie pił z pełnych czasz... Do snu Ci nie grały harfy, Nie stroiły piersi szarfy, Komendancie, Komendancie nasz! Jeno strój Cię zdobił szary, Jeno schron Ci dały jary, Słońce piekło twarz. Dzionkiem kule Ci zawyły, Nocką myśli druhem były. Komendancie, Komendancie nasz! (Hej! Ty Wodzu, Ty nasz miły! Tobie serca, Tobie siły Nasze dajem w straż! Ku potędze wiedź nas przodem, My za Tobą korowodem, Komendancie, Komendancie nasz!) A choć pośniem już w mogile, Gdy potrzeby przyjdą chwile, Ty nam powstać każ! Wstaną duchy, runą lawą, Na Twój zew, za Twą buławą – Komendancie, Komendancie nasz! Разве вы не трубили фанфары, не kłoniły стандарты, Величественный золотые часы, Когда ты пограничные посты опустошение, Воскресенский актом гаданий, Командир, командир наш! Йено Дух Божий поднял вас, Йено свечение полярного сияния восходящее Opromienił лицо. Йено ветры вы играли, Jenő леса изогнут, Командир, командир наш! Wojaczce на дороге, Вы не спать на золотой кровати, Он не пил из чаши, полные ... Спать ты не играл на арфе Там stroiły грудь створка, Командир, командир наш! Йено одежды вы украсили серый, Йено убежище вы дали овраги, Sun ад лицо. Dzionkiem шариков вы причитала, Нок мысль компаньон. Командир, командир наш! (Эй! Вы Commander, у вас есть наш славный! Вы сердце, вы заставляете Наш dajem в огне! На пути к силе знаний впереди нас, Мы за вами процессии, Командир, командир наш!) И хотя покрытием уже в могиле, Когда вам нужно прийти моменты Вы говорите встанем! Восстанудля призраки, руна лавы, На Ваш звонок для Вашего дубинки - Командир, командир наш! Смотрите также: | |