Tramwajem jadę na wojnę,
Tramwajem z przedziałem: nur fur Deutsche,
Z pierwszo-sierpniowym potem na skroni,
Z zimnem lufy Visa w nogawce spodni.
Siekiera, motyka, piłka, szklanka,
Biało-czerwona opaska moja, opaska na ramię powstańca,
W kieszeni strach, ożełek i tytoń w bibule,
Ja nie pękam - idę w śmierć ot tak - na krótką koszulę.
Zołnierze podziemi! - Oi!!
Batalion "Zośka" Oi! - Oi!
Batalion "Pięść" Oi! - Oi!
Batalion "Miotła" Oi! - Oi!
"Czata 49", "Parasol" !
I wyszedłeś jasny synku z czarną bronią w noc,
I poczułeś jak się jeży w dźwięku minut zło,
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką,
Czy to była kula synku, czy ci serce pękło?
[My, Polacy, mamy opinię romantyków...]
Nam jedna szarża - do nieba wzwyż,
I jeden order - nad grobem krzyż.