Nie strasz mnie piekłem,
za dobrze piekło znam.
Każdy dzień, każdy dzień
podsuwa myśl, że nieba nie ma.
Tu matka wyrzuca
na śmietnik dziecko swe,
twierdząc że, twierdząc że
zamawiała przecież zdrowe.
Przed siebie biec,
by pozbyć się sił,
czasem tak mi wstyd.
Tutaj się robi
z jedzenia rzeźby.
Podczas gdy, podczas gdy
obok ktoś się kończy z głodu.
Więc nie strasz mnie piekłem,
za dobrze piekło znam.
Każdy dzień, każdy dzień
podsuwa myśl, że nieba nie ma.
Przed siebie biec,
by pozbyć się sił,
czasem tak mi wstyd.