Normalnie o tej porze - wożę się po mieście Normalnie o tej porze - raz lepiej raz gorzej Zazwyczaj - jak żaba skaczę z miejsca na miejsce Dzisiaj to nie przejdzie - do domu wrócę wcześniej Wczoraj... Przy fajce i butelce, po którą... Trzeba stać w kolejce Było więcej kobiet - wszystkie były piękne Tak... lepiej jak jest więcej
Może by coś dzisiaj, ale ja umywam ręce Pędzę do domu prędzej niż w M5 BeEmCe Pięknej koleżance, w pięknej sukience Mówię "PA", chwytam kierownicę jak Zorro lejce Numeromania na liczniku, Sam sobie komentuje to co w radioodbiorniku Niedługo będę w domu, nic nie pokrzyżuje moich szyków Za parę minut zaparkuje przy chodniku
Normalnie o tej porze - wożę się po mieście Normalnie o tej porze - raz lepiej raz gorzej Normalnie o tej porze - wożę się jak bożek Normalnie o tej porze - raz lepiej, raz gorzej
Jakoś niechcący - złapałem za cybuch gorący Wykonałem wdech tępy, żar mi wpadł do gęby Wyplułem od razu niefartownie Bo spadł mi na spodnie i na szybkości Miałem dziurę o wielkości dwuzłotówki Nie palę dziś już z lufki, nie palę dziś już wcale By wieczór długi jak korale, a ja wciąż zmieniam lokale Za oknami migają latarnie, jadę dalej Coś się dzisiaj bawię marnie, Czerwona fala jechać ciągle nie pozwala Z dala ktoś podbiega - to dalszy mój kolega Stuka w szybkę, wsiada szybko, gadką męczy płytką I mówi dziwnym tonem - cóż wiszę mu kabonę - Hej Peperoni skręć w lewą stronę Ja tutaj z tyłu w piwie tonę, bo było wzburzone Jak by tego było mało - kurewsko się rozpadało Oprócz domówki nic już z planów nie zostało Nic już z planów nie zostało
Normalnie o tej porze - wożę jak bożek Normalnie o tej porze - raz lepiej raz gorzej Normalnie o tej porze - wożę jak bożek Normalnie o tej porze - raz lepiej, raz gorzej Normlanie o tej porze ... Normalnie o tej porze - to normalne o tej porze
Raz lepiej raz gorzej A normalnie o tej porze wożę się jak bożek To jest normalne o tej porze - raz lepiej raz gorzej Bo to normalne o tej porze
Wsiadaj - jedziemy Na transporter się złożę, muzyka forte Jak zazwyczaj o tej porze Noc ciemna jak porter, porter szumi jak morze Szumi też coś tam w zielonym kolorze Tak ... dziś będę pasażerem Dziś w domu chciałem wcześniej być Intencje miałem szczere, dziś spędzam dobrze Z soboty będę na niedziele Nie będzie kłopotów z powrotem - są przyjaciele Są przyjaciele, są przyjaciele, są przyjaciele Są przyjaciele, są przyjaciele, są przyjaciele
(no, nie no... No super... skoro oni jadą to ja się... Yyy..trzeba to jeszcze trochę poprawić...)
Eej nie jedźcie jeszcze, tutaj zostańmy jeszcze... Bartek, bardzo się spieszysz ? Normalnie о тедж porze - wożę się ро mieście Normalnie о тедж porze - Раз lepiej Раз gorzej Zazwyczaj - Jak Заба skaczę г miejsca на Miejsce Dzisiaj к Nie przejdzie - сделать Дому wrócę wcześniej Wczoraj ... Przy fajce я butelce, ро którą ... Trzeba StaC ж kolejce Było więcej kobiet - все Анонимный былы Piękne Так ... lepiej Jak шутка więcej
Może по COS dzisiaj, эль JA umywam Rece Pędzę сделать Дому prędzej niż ж M5 BeEmCe Pięknej koleżance, ж pięknej sukience Mówię & Quot; П.А. Quot ;, & chwytam kierownicę Jak Зорро lejce Numeromania на liczniku, Сэм sobie komentuje сотрудничать ж radioodbiorniku Niedługo Беда ж Дому, NIC ние pokrzyżuje moich szyków За Паре Минут zaparkuje Przy chodniku
Normalnie о тедж porze - wożę się ро mieście Normalnie о тедж porze - Раз lepiej Раз gorzej Normalnie о тедж porze - wożę się Jak Bozek Normalnie о тедж porze - Раз lepiej, Raz gorzej
JAKOS niechcący - złapałem ZA cybuch gorący Wykonałem wdech tępy, Жар миль wpadł делать gęby Wyplułem од razu niefartownie Бо spadł Ми на spodnie I Na szybkości Miałem dziurę о wielkości dwuzłotówki Nie бледно dziś już г lufki, нет бледно-dziś już wcale По wieczór Długi Jak корале, JA wciąż zmieniam Lokale За oknami migają latarnie, нефрит dalej COS się dzisiaj bawię Марни, Czerwona фала jechać ciągle ние pozwala Z Дала ktoś podbiega - к dalszy mój kolega Штука ж szybkę, wsiada szybko, gadką męczy płytką Я MOWI dziwnym tonem - Потому wiszę му kabonę - Хэй Peperoni skręć ж LEWA stronę Я. tutaj г tyłu ж piwie тон, бо było wzburzone Як на Tego było Мало - kurewsko się rozpadało Oprócz domówki NIC już г planów ние zostało Nic już г planów ние zostało
Normalnie о тедж porze - wożę Jak Bozek Normalnie о тедж porze - Раз lepiej Раз gorzej Normalnie о тедж porze - wożę Jak Bozek Normalnie о тедж porze - Раз lepiej, Raz gorzej Normlanie о тедж porze ... Normalnie о тедж porze - к normalne о тедж porze
Раз lepiej Раз gorzej Normalnie о тедж porze wożę się Jak Bozek Для шутить normalne о тедж porze - Раз lepiej Раз gorzej Бо normalne уплотнительное TEJ porze
Wsiadaj - jedziemy На транспортер się złożę, Музыка форте Як zazwyczaj о тедж porze Нок Ciemna Jak портье, швейцар szumi Jak Морзе Szumi też coś ТАМ ж zielonym kolorze Так ... dziś Беда pasażerem Dziś ж Дому chciałem wcześniej być Intencje miałem szczere, dziś spędzam dobrze Z soboty Беда на niedziele Nie będzie kłopotów г powrotem - są Przyjaciele Să Przyjaciele, SA Przyjaciele, SA Przyjaciele Să Przyjaciele, SA Przyjaciele, SA Przyjaciele
(Нет, нет, нет ... Нет супер ... Скоро ONI Джада к JA się ... Yyy..trzeba в Jeszcze trochę poprawić ...)
EEJ ние jedźcie Jeszcze, tutaj zostańmy Jeszcze ... Бартек, Bardzo się spieszysz? Смотрите также: | |