Ach te oczy Twe
Ach te oczy Twe
Ach te oczy Twe mógłbym patrzeć się w nie
I przytulać Cie wciąż powtarzam Ci że
Jesteś skarbem mym wiesz
Dlaczego znika ze snem
Ja w perły zmienię deszcz
Ty zostań dłużej niż sen
1.Raz spotkałem ją na ulicy szła
Włos rozwiewał wiatr,była mgła
Wkoło padał deszcz i ten niewinny gest
Myślałem że coś ode mnie chcesz
To nie pierwszy raz widzę Cie twarzą w twarz
Gdy mijamy się na ulicy
Odwróciłaś się, spojrzałaś w oczy me
Ja powiedziałem słowa te;
REF:
Ach te oczy Twe mógłbym patrzeć się w nie
I przytulać Cie wciąż powtarzam Ci że
Jesteś skarbem mym wiesz
Dlaczego znika ze snem
Ja w perły zmienię deszcz
Ty zostań dłużej niż sen
2.Kilka fajnych dni tak minęło mi
Taki mały flirt w blasku gwiazd
Była piękna noc gwiazdy spadały wciąż
Niech sobie lecą tak jak chcą
Ubrana w lekkie nic znikałaś skoro świt
I nie mógł nikt Ci nikt bo byłaś snem
Ach te oczy Twe oczarowały mnie
A ja wciąż nuce słowa te;
REF:
Ach te oczy Twe mógłbym patrzec się w nie
I przytulac Cie wciąż powtarzam Ci że
Jesteś skarbem mym wiesz
Dlaczego znika ze snem
Ja w perły zmienię deszcz
Ty zostań dłużej niż sen
REF:
Ach te oczy Twe mógłbym patrzec się w nie
I przytulać Cie wciąż powtarzam Ci że
Jesteś skarbem mym wiesz
Dlaczego znika ze snem
Ja w perły zmienię deszcz
Ty zostań dłużej niż sen 3*
Ach te oczy