Ona słucha techno
Mięso mi się pali
Młotem pneumatycznym
Rozwala mi ściany
Ona słucha techno
W za ciasnych spodenkach
Żeby tak grać dziewczyno
Chyba trzeba zejść do piekła
Kiedy słucha tego
Zagłusza mi pranie
Piegi pod tapetą
Obsypuje na mnie
Ona słucha techno
W za ciasnych spodenkach
I nie dziwi mnie to
W życiu musi coś umierać
A u mnie:
Wumcy wumcy wumcy para bumcy
Wumcy wumcy wuuum
I tylko:
Wumcy wumcy wumcy para bumcy
Wumcy wumcy wuuuuum
Ona słucha techno
Mięso mi się pali
Piegi pod tapetą
Pęka szyba w szafie
Ona słucha techno
W zaciasnych spodenkach
Trzeba tak grać dziewczyno
Tylko każdy w swoim tempie
A u mnie:
Wumcy wumcy wumcy para bumcy
Wumcy wumcy wuuum
I tylko:
Wumcy wumcy wumcy para bumcy
Wumcy wumcy wuuuuum