Jak Feniks z popiołów, ile to już lat
Wraca legenda, chce zatrzymać czas
Z piekła wracamy, by opętać was
Żadnych sentymentów, nie obchodzicie nas
Nie słuchaj złych proroków to nie jest ich czas
Prosto do piekła zapraszają was
Legenda umarła, straciła swój blask
Do zobaczenia za dziesięć lat
Dla nas to moda, dla nas to jest szmal
Damy wam gówno, damy wam chłam
Dawno, dawno temu, wtedy był nas czas
Teraz są pieniądze i w dupie mamy was
Nie słuchaj złych proroków to nie jest ich czas
Prosto do piekła zapraszają was
Legenda umarła, straciła swój blask
Do zobaczenia za dziesięć lat
Jak Feniks z popiołów, ile to już lat
Wraca legenda, chce zatrzymać czas
Z piekła wracamy, by opętać was
Żadnych sentymentów, nie obchodzicie nas
Nie słuchaj złych proroków to nie jest ich czas
Prosto do piekła zapraszają was
Legenda umarła, straciła swój blask
Do zobaczenia za dziesięć lat
Dla nas to moda, dla nas to jest szmal
Damy wam gówno, damy wam chłam
Dawno, dawno temu, wtedy był nas czas
Teraz są pieniądze i w dupie mamy was
Nie słuchaj złych proroków to nie jest ich czas
Prosto do piekła zapraszają was
Legenda umarła, straciła swój blask
Do zobaczenia za dziesięć lat