"Tak pragnę żyć". Так хочется жить (К. Цвинар)
Одно из последних выступлений Анны на телевидении
Из фильма "Имена на все времена. Анна Герман" (2005)
Czas przeznaczenia płynie rzeką,
nie wejdzie w nią dwa razy nikt.
Raz jak melodii śpiewne echo,
to znów jak armat gromki ryk.
Nie złapią go w swe sieci ludzie,
choć pięknym słowem wabią wciąż.
A on i tak przed siebie pójdzie,
przez gaje dat, przez godzin gąszcz.
Tak pragnę żyć jak nigdy dotąd,
nie tlić się, lecz płomieniem trwać,
Jak wielki znicz, jak rwący potok
Co z gór przed sobą skały gna.
Nie boję się, naprzeciw idę
Ubrany w ......... (ubranym w maski twarzom dni?)
Ominę cierń śmiertelnych sideł
I los ginącej w morzu kry.
A może sił mi braknie na to,
by imię moje poznał świat.
I ważną w kalendarzu datą,
zaznaczył czynów moich ślad.
Przyjaciół serce mnie ogrzeje,
nie powiem: "kocham-świecie mój".
Nie zbiorę dnia, choć świt posieję,
wiatrakom każę ruszyć w bój.
Nie wyrwie mnie pamięci morze
i Ziemia zapamięta mnie.
Monogram mój na niebo stworzę,
przetworzy mnie w nieznane dnie (w przestworze niech nieznane mknie?)
Tak pragnę trwać po nieskończoność,
kpić z tych co będą żyli mniej,
W umysłach ich przez wieki płonąć,
na zawsze pragnąc z serc ich wejść.
Tak pragnę żyć.......
"Tak pragnę żyć". Так хочется жить (К. Цвинар)
Одно из последних выступлений Анны на телевидении
Из фильма "Имена на все времена. Анна Герман" (2005)
Czas przeznaczenia płynie rzeką,
nie wejdzie w nią dwa razy nikt.
Raz jak melodii śpiewne echo,
to znów jak armat gromki ryk.
Nie złapią go w swe sieci ludzie,
choć pięknym słowem wabią wciąż.
A on i tak przed siebie pójdzie,
przez gaje dat, przez godzin gąszcz.
Tak pragnę żyć jak nigdy dotąd,
nie tlić się, lecz płomieniem trwać,
Jak wielki znicz, jak rwący potok
Co z gór przed sobą skały gna.
Nie boję się, naprzeciw idę
Ubrany w ......... (ubranym w maski twarzom dni?)
Ominę cierń śmiertelnych sideł
I los ginącej w morzu kry.
A może sił mi braknie na to,
by imię moje poznał świat.
I ważną w kalendarzu datą,
zaznaczył czynów moich ślad.
Przyjaciół serce mnie ogrzeje,
nie powiem: "kocham-świecie mój".
Nie zbiorę dnia, choć świt posieję,
wiatrakom każę ruszyć w bój.
Nie wyrwie mnie pamięci morze
i Ziemia zapamięta mnie.
Monogram mój na niebo stworzę,
przetworzy mnie w nieznane dnie (w przestworze niech nieznane mknie?)
Tak pragnę trwać po nieskończoność,
kpić z tych co będą żyli mniej,
W umysłach ich przez wieki płonąć,
na zawsze pragnąc z serc ich wejść.
Tak pragnę żyć.......